Nie wafelki, nie paluszki. Na przekąskę chrupię coś zdrowszego. Wzmacnia odporność i włosy
Wielu osobom na myśl o przekąskach przychodzą do głowy słodycze. Batonik, wafelek czy cukierek i owszem są smaczne, ale raczej nie wychodzą na zdrowie. Lepiej więc sięgnąć po coś, co zaspokoi potrzebę podjadania i przy okazji przyniesie organizmowi jakąś korzyść. Tak działają na przykład pestki dyni.
Wartość odżywcza pestek dyni
Pestki dyni są drobne, ale kryją w sobie mnóstwo wartościowych składników. Są bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, a także w białko i błonnik. Zawierają też dużo witaminy E oraz witamin z grupy B. Poza tym odznaczają się wysoką zawartością magnezu i cynku, a także przeciwutleniaczy i fitosteroli. Warto jednak pamiętać o tym, że są dość kaloryczne. 100 g dostarcza nam ok. 550 kcal. Dlatego należy je jeść z umiarem.
Dlaczego warto jeść pestki dyni?
Dzięki bogatemu składowi, pestki dyni podnoszą odporność, regulują ciśnienie krwi i rytm serca. Wspierają też perystaltykę jelit, zapobiegają zaparciom i zwalczają pasożyty. Korzystnie wpływają również na kondycję skóry, włosów i paznokci. Po ich zjedzeniu czujemy przypływ energii i długo pozostajemy syci. Poza tym pestki dyni wpierają dobry sen i nastrój. Jak widać, korzyści z ich jedzenia jest naprawdę dużo.
Jak jeść pestki dyni?
Pestki dyni to jedna z lepszych przekąsek, po jaką można sięgnąć. Najlepiej wybierać te niesolone i nieprażone, bo zawierają najwięcej wartościowych składników. Ponieważ jednak są dosyć kaloryczne, dziennie nie powinniśmy jeść ich więcej niż 2 łyżki.
Oprócz chrupania na przekąskę, pestki dyni można też dodawać do różnych potraw. Będą idealne do owsianki, musli, jogurtu, sałatek, zup-kremów, makaronów czy warzyw z patelni. Co więcej, można z nich przygotować pesto, pastę kanapkową, a także posypywać nimi chleb czy bułki przed pieczeniem.